Kyan zmarszczył brwi i odpowiedział gardłowo zatrzymując sie na chwile - Na Grimnira to nazywosz kompromisem?! - popatrzył z niedowierzaniem na Duraka - Transport i oddanie księgi to nie kompromis to staniecie po stronie Karla i ochrona artefaktu chaosu. To pomoc otwarta Karlowi w jego misji dostarczenio plugawego artefaktu do jeho mocodawcy by mógł siem niom posłużyć! To nie zabawka to cos jest nasoczone plugawa magia musi zostać zniszczone tu i teraz. Nie Duraku, to nie jezd kompromis, skomd wiesz moży jak wpadnie w niepowołane łapy nie bedziemy mieli mocy by jom zniszczyć ani kogoś kto siem niom posługuje albo wykorzysta swoich popleczników by jom chronić. Bendzie w miejscu gdzie byndzi mioł przewage. Pomysl o tym Duraku bo chybo nie spostrzegasz zagrożeń jakie niesie twój tak zwany kompromis - odwrocił wzrok w stronę Karla - Mom jo dla ciebie kompromis, oddaj ksiege noszej grupie by jom zniszczyć, a zachowasz swój żywot. Albo chroń go i stawaj do walki.Bogowie nos rozsondzom.
Ruszył znów w kierunku Karla zaciskając mocno dłoń na młocie, a z jego oczu wylewała się chłodna determinacja - Od tysiomcleci krasnoludy składały w ofierze przeciw chaosowi swe żywota by chronić świot przed nim takoż i jo siem nie cofne.. Przodkowie nauczyli mnie ży z chaosem nie wchodzi siem w pakty chaos siem wyrywa niczym chwasty. - splunął siarczyście. - - Rzeklem jakem khazad.
__________________ # Kyan Thravarsson - #Saga Kapłanów Żelaza by Vix -> #W objęciach mrozu by Kenshi -> #Nie wszystko złoto, co się świeci by Warlock # Thravar Griddsson R.I.P. - #Żądza Zemsty by Warlock
Ostatnio edytowane przez PanDwarf : 03-08-2018 o 13:08.
|