Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 08-08-2018, 15:47   #6
SWAT
 
SWAT's Avatar
 
Reputacja: 1 SWAT ma wspaniałą reputacjęSWAT ma wspaniałą reputacjęSWAT ma wspaniałą reputacjęSWAT ma wspaniałą reputacjęSWAT ma wspaniałą reputacjęSWAT ma wspaniałą reputacjęSWAT ma wspaniałą reputacjęSWAT ma wspaniałą reputacjęSWAT ma wspaniałą reputacjęSWAT ma wspaniałą reputacjęSWAT ma wspaniałą reputację
Zima, zima, śnieg i śnieg. Isak nie przepadał za skrajnościami, tak jak i nie lubił zbyt gorącego lata. Kiedy pot zalewa oczy albo mróz ściska za nie dość ocieplone kończyny, wtedy walka staje się trudniejsza. A mimo pory roku, Isak miał co robić, aby oszczędności mogły zostać nie naruszone, a kiedyś wspomóc siostrę, której przez bank Vivaldiego podsyłał co jakiś czas jakąś sumkę. Głównie dnie spędzał w kuźni u znajomego kowala, któremu pomagał kuć żelazo. Są kraje gdzie zimy są lżejsze, a wojny nie patrzą na takie rzeczy jak pory roku. Miecze, piki, halabardy są cały czas potrzebne. Kiedy tylko mróz zelżywał na kilka dni, wtedy Isak ruszał polować na potwory, uganiając się po śniegu za pomniejszymi stworami, po czym z truchłem udawał się do najbliższej wioski i groził sołtysowi, że jeżeli mu nie zapłaci podzieli los truchła, oczywiście o ile ten sam od razu nie chciał płacić.

I właśnie do tej kuźni przybył posłaniec z zaproszeniem, co Isaka niebywale zdziwiło, bowiem ten chuderlak musiał się nieźle go naszukać. Ale nie czekał, zaproszenie zwiastowało bitkę i płacę. Obie te rzeczy Isak bardzo lubił. Następnego dnia, w swej nieodzownej zbroi był już na szlaku.

Spotkanie starego znajomego nieco go zdziwiło, ale w sumie to i ucieszyło. Zawsze to lepiej podróżować z kimś kogo się zna i masz choć minimalną pewność, że nie ubodzie Cię sztyletem podczas snu. Na pytanie Isak odpowiedział skinieniem głowy. Więcej rozmów nie było, aż do momentu w którym zbliżyli się do karczmy. Zamieszanie sprawiło że Isak zwolnił i pozwolił gadać Moranowi.
Kiedy Esterad zabawiał zbirów rozmową, Isak napiął spokojnie kuszę, o wiele większą od kuszy ukrywanej pod płaszczem przez jednego z zbójców, a następnie właśnie w tego zbira posłał bełt.
- O, i patrzcie. – dodał Isak, po tym jak trafił – Ubywa was jak śniegu na wiosnę. Który kolejny? – mówiąc to Isak załadował kolejny bełt.
 
__________________
Po prostu być, iść tam gdzie masz iść.
Po prostu być, urzeczywistniać sny.
Po prostu być, żyć tak jak chcesz żyć.
Po prostu być, po prostu być.
SWAT jest offline