Leo, większość z nas pojedynczo by przeszła lub w bliskiej okolicy się przeprawiła. Idąc sama jednak ryzykujesz więcej niż każdy z nas. – Loftus przestrzegał, w między czasie licząc na konkretny rozkaz Gustawa. – Nim Twój kruk przyleci do nas, mogą zaprosić Cię do chatki mytnika i grupowo sprawić, że upadnie Dziewica z Meissen. Są z daleka od domu, nie biorą udziału w łupach, a akolitka przebije okoliczne chłopki. – Mag ponownie smutno skończył swój wywód. Konieczność opieki nad kucem spowodowała czarnowidztwo.
__________________ Mistrz gry nie ma duszy! Sprzedał ją diabłu za tabelę trafień krytycznych! |