Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 27-08-2018, 04:16   #15
Avdima
 
Avdima's Avatar
 
Reputacja: 1 Avdima ma wspaniałą reputacjęAvdima ma wspaniałą reputacjęAvdima ma wspaniałą reputacjęAvdima ma wspaniałą reputacjęAvdima ma wspaniałą reputacjęAvdima ma wspaniałą reputacjęAvdima ma wspaniałą reputacjęAvdima ma wspaniałą reputacjęAvdima ma wspaniałą reputacjęAvdima ma wspaniałą reputacjęAvdima ma wspaniałą reputację
Pod latarnią najciemniej, jak mawiali. Sher Nazar miał przeczucie, że coś może być na rzeczy z posągiem, ale przez złapany nieopodal zapach, postanowił go zignorować, a niedługo potem zabawa się skończyła, więc nawet nie było czasu obmacać golema. Był również fakt, że bardzo szybko o posągu zapomniał, ale nie musiał się nim chwalić na głos.

- O lepszego ochroniarza musi być trudno, chyba, że dużo się podróżuje - na swój sposób pochwalił dobór Edmunda oraz umiejętności golema, jeżeli można było do takich zaliczyć stanie w bezruchu - wybacz panie, że nazwałem cię głupcem - wykrzesał odrobinę ogłady.

Nie miał wątpliwości, że chce podjąć się kontraktu. Płacili hojnie i chyba lepszego miejsca na wyprawę nie mógł sobie wyobrazić. Może przy okazji odwiedzi rodzinę. Khajit złożył koślawy podpis i w zasadzie był gotowy do drogi, musiał tylko odebrać rzeczy od strażnika przy bramie.


* * *


W trakcie spaceru po ekwipunek, oznajmił reszcie swoją domniemaną rolę w grupie.

- Jestem łowcą i zwiadowcą, do tego urodziłem się w Amaraziliji. Pewnie dlatego Edmund wybrał mnie do tej pracy.

Nie zapytał o resztę. Pytanie nasuwało się samoistnie, tak przynajmniej uważał khajit. Jeżeli zechcą, pochwalą się swoimi umiejętnościami, a jeżeli nie, to trudno.
 
Avdima jest offline