- Chuja akolicie do tego, kto kogo tryka i czemu. Mój stary, na ten przykład, ciągle na kurwy chadzał i nikogo to we wsi nie ciekawiło. Jeno grzdyli szkoda trochę.
Po chwili namysłu powiedział jednak:
- Lecz jeśli chcesz, dziewczyno, szepnąć można ślubnej junaka. Albo i lepiej... - wskazał na swoją kuszę - pożartować możem, to w mig dziad pojmie, żeby kuśkę na uwięzi trzymać, hehe. |