Starałbym się robić jak największy (na ile miałoby to logiczny sens) użytek z nowej mechaniki. Ciągły gdoc dla czterech graczy to coś co mogłoby przerosnąć moje obecne możliwości logistyczne. Planuję swoisty sandbox na etapie twrzenia postaci i burzy mózgów, bo osobiście wierzę w wymyślanie świata do postaci a nie postaci do świata. To powiedziawszy mam jasną wizję tego co ma być fabułą i wkomponuję ją w to co będziecie chcieli. Czyli sandbox może być, ale wciąż gracze muszą działać razem bo samotny mały wampir w wielkim mieście.... będzie miał ciężko. Zresztą, śmierć z ręki drugiej inkwizycji też jest dobrym wprowadzeniem i zwieńczeniem warsztatów, nieprawdaż
Gdoc jeśli będzie potrzebny bardziej to tak, przecież graczom ciężkoby było pisać jednolinijkowce dialogu między sobą czy brać w dwa ognie npc do przepytywania. Ale jeśli się obejdzie, można pisać odrazu w sesji, nawet używać tych rzutów w postach jakby ktoś nie wierzył mg