Koszmar. Śniło mi się właśnie, że dostałem warna na LI za używanie słów niecenzuralnych. Obudziłem się zlany zimnym potem i z ciężkim oddechem. Musiałem od razu o tym napisać, żeby nie zapomnieć. Jeszcze drżą mi ręce.
[...], naprawdę nie wiem co o tym myśleć... dobrze, że to był tylko sen.