Cytat:
Napisał Leoncoeur @ Zaalaos, managerka klubu dla zwiększenia ochrony sprawiła Sin(d)Badowi agresywnego psa. Mógł być wzięty ze schroniska. Robimy coś w tym kierunku w kwestii skąd nasze postaci się znają? |
Jasne, brzmi całkiem nieźle, ale taki piesek raczej do pilnowania tylnych drzwi/podwórka. Lev może też przychodzić do tego baru, by kontynuować tresurę.
Cytat:
Napisał Mi Raaz Co do koterii, to mogliśmy się poznać przez Leva. On też kręci się w mafijnych klimatach. A dobry informatyk zawsze w cenie. |
Lev z rosyjską mafią kręcił za życia, dodatkowo obwinia ich za swój obecny stan, jeśli się poznali w ten sposób to raczej przez jakiegoś niezależnego, pomniejszego gracza, albo przez inną kryminalną organizację. Może jakiś paser/mały złodziej. Mogli też wpaść na siebie rabując/pożywiając się w tym samym przybytku
Cytat:
Napisał Leoncoeur Z mojej strony pytanko: wy orientacja raczej na Camarillę, czy w stronę anarchistyczną? |
Zarówno ja, jak i Lev nie mamy w tej dziedzinie absolutnie żadnego doświadczenia, z tego co podręczniki podpowiedziały to większość mojego klanu zostawia podopiecznych samych sobie więc nie mam odgórnych preferencji.
Co do charakteru koterii - organizacja przestępcza brzmi świetnie, tym bardziej że moja postać chce się odegrać za krzywdy prawdziwe i wyobrażone na ruskich, więc równocześnie pracowałby na swoje cele