Właśnie Miszczu, pytanko, czy jako potomek rodu kupieckiego Arnold ma jakiś herb? Bo sygnet rodowy ma, ale nie wymyśliłem jeszcze co na nim jest. Ogólnie myślę tutaj o jakiejś banderze pod którą mógłby pływać...
EDIT: Ogólnie to by pływał pod dwiema banderami. Kampanii na żaglu i własnej na maszcie jeśli byś się zgodził
P.S. Mógłbyś rzucić mi na wycenę ciuszków tych kobiet? Kto ja się nosi dużo mówi o zamożności i konotacji kulturowej. Taki pin-point na 'Prowincję' pochodzenia i 'Land' wewnątrz niej. Choć raczej daleko by na targi nie szły, ale jednak. Najbardziej rzecz jasna interesuje Arnolda Ingrid.