Nie tyle ród szlachecki, co stary ród kupiecki. Wbrew obiegowej opinii, oni też mieli herby jeśli byli dość starzy. Podobnie większe gildie. Dla człowieka przeciętnego nie widać większej różnicy, ale biegli w heraldyce na pierwszy rzut oka widzą, czy to kupiec, czy szlachcic i ewentualnie jakiej rangi.
Ale przestrzał. Coś czuję, że odnalezienie Ingrid będzie questem samym w sobie!
Mniejsza o wycenę, może kiedy indziej