Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 18-10-2018, 23:38   #9
Mi Raaz
 
Mi Raaz's Avatar
 
Reputacja: 1 Mi Raaz ma wspaniałą reputacjęMi Raaz ma wspaniałą reputacjęMi Raaz ma wspaniałą reputacjęMi Raaz ma wspaniałą reputacjęMi Raaz ma wspaniałą reputacjęMi Raaz ma wspaniałą reputacjęMi Raaz ma wspaniałą reputacjęMi Raaz ma wspaniałą reputacjęMi Raaz ma wspaniałą reputacjęMi Raaz ma wspaniałą reputacjęMi Raaz ma wspaniałą reputację

Kostnica
10,1,9,4,4=sukces,porażka,sukces,porażka, porażka. Adam ma dwa sukcesy jednak są to sukcesy na kościach głodu (trzy pierwsze wyniki) to głodna bestia wpatrywała się w monitory a nie komputerowy nerd.
Wygrana dzięki bestii może czasem okazać się purysowa, dlatego gracze mają możliwość użycia willpowera do przerzucenia do trzech kości, tak by sukcesy nie były tylko na głodzie. Adam miał dwie porażki na normalnych kościach, mógłby je przerzucić w nadziei na sukces.
Mi Raz zdecydował się przerzucić dwie porażki.
Kostnica
4,9 - tym sposobem zdobył jeszcze jeden sukces


Adam wypatrzył na kamerach dwa policyjne samochody oraz ambulans koło kamnicy kilka ulic od Sin’d’Bada. Funkcjonariusze wynosili z budynku worki z ciałami, musiała być niezła jatka. Szybkie przeszukanie wiadomości na jednym z monitorów uświadomiło nosferatowi, że w okolicy grasuje jakiś seryjny morderca. Przynajmniej tak twierdziła prasa.
Na nagraniu z jednego sklepu, Adam wypatrzył Milkę Gavrilović, dziennikarkę lokalnej telewizji rozmawiającą ze sprzedawcą i dwójką klientów przy kasie.
W innym sklepie nosferat zobaczył Lwa kupującego czekoladę, z za półki ze snakami przyglądał mu się jakiś młody mężczyzna ubrany na sportowo, który wyszedł nie kupując niczego chwilę po wampirze.

Adam wstał i włożył do ucha słuchawkę BT.
- Haj Siri, Koll Lew - powiedział łamaną angielszczyzną do swojego telefonu. Siri wykonała polecenie, ale wampir nie odebrał.

Za drugim razem zadzwonił do Lexa
- Lev ma ogon. Idę go sprawdzić. W okolicy sporo niebieskich i dwa worki z trupami. Kręci się też lokalna dziennikarka. Nie zdziw się, jeśli wbije do klubu i zacznie pytać.

Adam owinął usta lekkim szalem i naciągną na głowę kaptur. Nie chciał wychodzić przez klub, dlatego ruszył kanałami. Po drodze sprawdził czy szczurów nie zrobiło się niepokojąco dużo. Za rogiem wyszedł na powierzchnię w ciemnej uliczce.

Wiedział, że Lev idzie do schroniska. Potrzebował tylko znaleźć dresiarza, który szedł za nim. Ale to Adam był u siebie. To on wiedział gdzie w okolicy są wszystkie kamery. Musiał się tylko znaleźć poza ich zasięgiem. Najlepiej nad nimi.

Wziął krótki rozbieg i wskoczył na jeden z niższych dachów. A stamtąd na kolejny. Starał się biec i przeskakiwać z budynku na budynek. Tyle dała mu wampirza krew...
 
__________________
Wszelkie podobieństwo do prawdziwych osób lub zdarzeń jest całkowicie przypadkowe.

”Ludzie nie chcą słyszeć twojej opinii. Oni chcą słyszeć swoją własną opinię wychodzącą z twoich ust” - zasłyszane od znajomej.
Mi Raaz jest offline