Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 23-10-2018, 23:08   #103
Marrrt
 
Marrrt's Avatar
 
Reputacja: 1 Marrrt ma wspaniałą reputacjęMarrrt ma wspaniałą reputacjęMarrrt ma wspaniałą reputacjęMarrrt ma wspaniałą reputacjęMarrrt ma wspaniałą reputacjęMarrrt ma wspaniałą reputacjęMarrrt ma wspaniałą reputacjęMarrrt ma wspaniałą reputacjęMarrrt ma wspaniałą reputacjęMarrrt ma wspaniałą reputacjęMarrrt ma wspaniałą reputację
Rusamanamska gościnność... Owszem. Robiła niejakie wrażenie kulturowe na legioniście, który sam przecież był ekwitą i do czerni nie należał. Za każdym razem jednak bardziej zaskakiwało go, że nie ma potrzeby gladiusem wymuszać pomocy, co zapewne byłoby wskazane zarówno w Torillo jak i w Imperium Thoertianum... Chyba, że działo się coś, czego nie z Cedmonem nie rozumieli.

Tym niemniej upewnił się, do którego konkretnie domu zostały zaprowadzone Enki z Zahiją rychło planując upewnienie się, czy napewno nic im nie grozi.
- A gdzie jednooki? - Ozwał się nieufnie gdy znaleźli się we wnętrzu domostwa.

Dary od losu zwykł Thoer przyjmować bez pytania. Ale gościnę wynegocjowaną przez więźnia w środku nocy jak i sam fakt, że ostatnią niemal przypłacili życiem, odbierał z ostrożnością w rozluźnieniu się i bez nadmiernego opuszczeniu gardy.
- Twój dom? - zapytał już ciszej byłego strażnika, ruchem głowy zataczając po domostwach.
 
__________________
"Beer is proof that God loves us and wants us to be happy"
Benjamin Franklin
Marrrt jest offline