07-11-2018, 11:27
|
#12 |
| Yll przytłoczona ilością pytań, nie zdążyła odpowiedzieć. Nim w małej chatce rozbłysło jaskrawe zielone światło, Ryży domyślał się, że ślady szczurzych łap wielkości ludzkiej stopy nie są przypadkowe. Najpewniej byli zbyt głośno i aktualni mieszkańcy chatki zdążyli już zorientować się w ich obecności. Zza szmaty wyłoniła się karykatura człowieka i szczura. W swej obleśnej osobie rozejrzała się po wszystkich i położyła szczurzą dłoń na rękojeści miecza, przypiętego przy skórzanym pasie. W środku z całą pewnością ktoś jeszcze był, gdyż to właśnie z wnętrza dobiegł głos: - Słuchać wy ludzie i ty pokurczu! Staćspoko! Niewalczyć, bo szybko umrzeć! [MEDIA] [/MEDIA] |
| |