Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 07-11-2018, 19:16   #15
Gladin
 
Gladin's Avatar
 
Reputacja: 1 Gladin ma wspaniałą reputacjęGladin ma wspaniałą reputacjęGladin ma wspaniałą reputacjęGladin ma wspaniałą reputacjęGladin ma wspaniałą reputacjęGladin ma wspaniałą reputacjęGladin ma wspaniałą reputacjęGladin ma wspaniałą reputacjęGladin ma wspaniałą reputacjęGladin ma wspaniałą reputacjęGladin ma wspaniałą reputację

Ryży słyszał kiedyś o skavenach. Ponoć czasem sprzymierzali się z mrocznymi władcami Sylvanii. Nigdy jednak nie widział żadnego. Na targu w Grunere ktoś coś mówił, że ktoś mówił, że ktoś widział szczuroludzi w okolicy. Potraktował to jako typowe gadanie. Ale może jednak było coś w tych plotkach, bo oto wypisz wymaluj szczuroludź stał - prawie - przed nim. Sytuacja była niespotykana. Stało sobie oto naprzeciw ich grupy i nikt jeszcze nie zaatakował. Kapliczka nie była duża, więc w środku przeciwników nie było dużo. Ale i ich karawana do bitnych nie należała. Sytuacja patowa. Szkoda, że nie mieli więcej wojowników. Mógłby wtedy kontynuować zwiad wokół budynku. Tylko tego brakowało, aby ktoś ich zaskoczył. Westchnął. Było ich za mało. Z tarczą i wyciągniętym mieczem podszedł do wejścia. Było ono kluczowym punktem, wąskim gardłem. Nawet, jeżeli przeciwnik posiadał przewagę bojową, nie mógł jej wykorzystać. Stanął blisko Elwiry. Jego wzrost umożliwiał jej wykonywania ataków nad nim. Mogli więc we dwoje walczyć z pojedynczym przeciwnikiem stojącym w drzwiach. Rozmowę zostawił pozostałym. Sam skoncentrował się na przygotowaniu do walki. Jego zdaniem, była ona nieunikniona.

 
Gladin jest offline