Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 28-11-2018, 12:35   #531
Morel
 
Morel's Avatar
 
Reputacja: 1 Morel ma wspaniałą reputacjęMorel ma wspaniałą reputacjęMorel ma wspaniałą reputacjęMorel ma wspaniałą reputacjęMorel ma wspaniałą reputacjęMorel ma wspaniałą reputacjęMorel ma wspaniałą reputacjęMorel ma wspaniałą reputacjęMorel ma wspaniałą reputacjęMorel ma wspaniałą reputacjęMorel ma wspaniałą reputację
Po ostatnich wydarzeniach Roel nie mógł zabrać się na jakiekolwiek zdecydowane działania. Prawdopodobnie przez to, że poprzednie samodzielne zrywy doprowadziły go niemal - a właściwie po prostu - do śmierci.

Choć było to poniekąd zrozumiałe to zaniepokoił go fakt, że nie poczuł chęci by rzucić się w wir walki. Czuł go od zawsze, choć walczył z nim od niedawna. To uczucie było dla niego jednak tak naturalne, jak czkawka po ostrym jedzeniu. Jego brak był zarówno niepokojący, jak i kojący. Coś się jednak zmieniło. W jego umyśle pojawiło się zwątpienie.

Na ten moment mógł jedynie trzymać się grupy. Nie zamierzał znów działać bez planu zwłaszcza, że słabość objawiała się nie tylko w jego wierze i umyśle, ale dotknęła także ciało, któremu nie mógł całkowicie zaufać.
 

Ostatnio edytowane przez Morel : 28-11-2018 o 12:46.
Morel jest offline