Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 05-12-2018, 22:10   #149
Kerm
Administrator
 
Kerm's Avatar
 
Reputacja: 1 Kerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputację
Chociaż trup ścielił się gęsto, a utrupione małpoludy tworzyły swoistą zaporę między atakującymi a obrońcami, sytuacja stawała się coraz trudniejsza.
Cholerne małpoludy najwyraźniej nie zważały na straty własne. Być może przez przeklętego bębniarza, którego Cedmon bezskutecznie usiłował wypatrzyć w ciemności.
Kierując się słuchem posłał w stronę źródła uderzeń strzałę, potem zabrakło mu już czasu na strzelanie.

- Hundur, do tyłu! - krzyknął. Równocześnie złapał Fahda za kołnierz i pociągnął w głąb jaskini. Był pewien, że Ianus nie bez powodu kazał im się wycofać.
 
Kerm jest offline