Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 07-12-2018, 10:27   #535
Hakon
 
Hakon's Avatar
 
Reputacja: 1 Hakon ma wspaniałą reputacjęHakon ma wspaniałą reputacjęHakon ma wspaniałą reputacjęHakon ma wspaniałą reputacjęHakon ma wspaniałą reputacjęHakon ma wspaniałą reputacjęHakon ma wspaniałą reputacjęHakon ma wspaniałą reputacjęHakon ma wspaniałą reputacjęHakon ma wspaniałą reputacjęHakon ma wspaniałą reputację
Otto właśnie kończył czarować a właściwie uzdrawiać się magią gdy pojawił się Dziadyga.
Skinął głową starcowi i ruszył za nim.
- Nie zrobimy nic więcej sami.- Przedstawił swoją opinię kompanom.
- Jedyne co nam pozostaje to walka taką jak odbyliśmy ostatnio w obronie Dziadygi i jego podopiecznych. Gdyby dało się ruszyć otaczające wojsko by nas ratowali.- Dodał po czym pokiwał przecząco głową.
- Oni dla świętego spokoju wszystko z dymem by puścili. Łącznie z mieszkańcami.- Mag był niepocieszony a choroba osłabiła znacznie jego ciało. Na szczęście umysł jeszcze był twardy, ale zmęczenie ciała odciskało piętno.

W garnizonie nie było ciekawie, ale pokrzepiała myśl, że Kapitan poszedł po rozum do głowy i zaczął działać. Ruszył więc do niego by wspólnie ze wszystkimi co ocaleli przedyskutować sytuacje ponownie.
 
Hakon jest offline