Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 14-12-2018, 11:27   #158
Kerm
Administrator
 
Kerm's Avatar
 
Reputacja: 1 Kerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputację
Małpoludy odstąpiły.
Cedmon nawet im się nie dziwił - on sam, będąc na ich miejscu, po takim pokazie magicznej mocy, byłby już w drodze do swej jaskini, gdzie chciałby się wcisnąć w najdalszy, najmroczniejszy kącik.
Małpoludy były albo głupsze, albo bardziej odporne na strach, bo zamiast uciekać jak najdalej przyczaiły się wśród drzew. Zbierały siły i odwagę na następny atak, czy może naradzały się nad tym, co robić dalej.
Cedmon, gdyby mógł, pomógłby im w podjęciu odpowiedniej, korzystnej dla siebie, decyzji. Nie widział jednak sposobu, dlatego też, z szablą w dłoni, ruszył powoli na dół, pomiędzy trupy, by sprawdzić, co się stało z Ramim. A nuż tamtemu udało się przeżyć...
A gdyby przypadkiem udało się przeżyć jakiemuś małpoludowi, to Cedmon miał zamiar skrócić jego cierpienia.
 
Kerm jest offline