Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 29-12-2018, 20:35   #2
KlaneMir
 
KlaneMir's Avatar
 
Reputacja: 1 KlaneMir ma wspaniałą reputacjęKlaneMir ma wspaniałą reputacjęKlaneMir ma wspaniałą reputacjęKlaneMir ma wspaniałą reputacjęKlaneMir ma wspaniałą reputacjęKlaneMir ma wspaniałą reputacjęKlaneMir ma wspaniałą reputacjęKlaneMir ma wspaniałą reputacjęKlaneMir ma wspaniałą reputacjęKlaneMir ma wspaniałą reputacjęKlaneMir ma wspaniałą reputację
Spoglądając się na wieże, można uznać że nie jest tak źle. Jedynie wystarczyło by wykonać kilka poważniejszych napraw, i już byłoby przyjemne miejsce do przebywania.
Justus nie rozumiał takiego pesymizmu które było widać na twarzach zebranych osób.
Przeszedł się wokół wieży patrząc, czy na pewno jest tak solidna na jaką wygląda. Kto wie czy to co było tu wcześniej nie uszkodziło tej wieży bardziej niż widać.
-Podobno były tu ruiny elfiej wieży! Ciekawe czy coś jest w piwnicy lub jeszcze głębiej. Jak na razie wygląda na solidną, więc raczej wystarczy przywrócić ją do skromnego stanu użytkowania! - powiedział widocznie zadowolony, kucając by sprawdzić fundamenty wieży.
Wracając do zebranych Justus spojrzał się na brata -Jeszcze trochę i Gęsie Pióra mnie raczej polubią. Na razie muszę się jeszcze bardziej przydać. Gdybym był tutaj wcześniej może by…-widocznie ostatnie słowa powiedział cicho i zasmucony, zaciskając pięści-Cóż nie warto jednak gdybać o przeszłości. Ciekawe jak nam to wszystko wyjdzie, przynajmniej jesteśmy tu teraz bracie.- uśmiechając się w stronę Ebnera.
-Dziękuję Dirku że przybyłeś. Prosze pamiętaj że jesteś bardziej potrzebny ludziom którzy wymagają twej pomocy. Wybierz sobie coś niewymagającego za dużo czasu.- lekko kłaniając się Dirkowi, spojrzał na Aver.
-Dziękuje że przyniosłaś zioła, ale w szpitalu są osoby które ich bardziej potrzebują. A teraz drugie podziękowanie za to że pomagasz mi z tą wieża, im więcej rąk do pracy to szybciej to skończymy. W zamian tylko jak tylko będę miał czas to pomogę w szpitalu. Tam też się przyda każda ręka!- mówiąc z uśmiechem, i spokojnym głosem do Aver.
Justus spoglądając na wszystkich przeszedł się pod wejście by stanąć pod framugą drzwi aby mieć dobry widok na wszystkich mówiąc.
-Chciałbym wszystkim wam wszystkim podziękować, że pomożecie mi przy naprawie wieży. Zacznijmy od przydzielenia zadań i rozmów w sprawie napr…-. Spoglądając się w stronę biegnącej gromady dzieci, i dziecka na czele, które wyglądało jakby zobaczył kolejną armie chaosu. Justus jak tylko go zobaczył, zaczął biegnąć do niego by sprawdzić co się stało, i dać odetchnąć nowemu atlecie.
 

Ostatnio edytowane przez KlaneMir : 29-12-2018 o 20:57.
KlaneMir jest offline