Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 14-01-2019, 22:30   #24
TomBurgle
 
Reputacja: 1 TomBurgle ma wspaniałą reputacjęTomBurgle ma wspaniałą reputacjęTomBurgle ma wspaniałą reputacjęTomBurgle ma wspaniałą reputacjęTomBurgle ma wspaniałą reputacjęTomBurgle ma wspaniałą reputacjęTomBurgle ma wspaniałą reputacjęTomBurgle ma wspaniałą reputacjęTomBurgle ma wspaniałą reputacjęTomBurgle ma wspaniałą reputacjęTomBurgle ma wspaniałą reputację
- Obserwator artyleryjski na lewej flance zdjęty - krasnolud przemierzył odległość do trupa na cyfrowej mapce. Akceptowalna, w dodatku poza główną osią wymiany ognia. Jego pomysł? Absolutnie szalony. Ale nie niemożliwy.
Jak całe te powstanie, więc w Rudy sumie tu pasował.

- Potrzebuję osłony w drodze po jego naprowadzacz - Rudy rzucił do najbliższych żołnierzy - tych samych którzy szczęśliwie wykończyli zakamuflowanego skubańca. To że kontratak wypychał wrogów naprzód tylko ułatwiało mu zadanie, ale nie chciałby wpakować się sam na przyczajonych czekistów próbujących przeczekać walkę.
Ostrożnie, od osłony do osłony zaczął przedostawać się w kierunku poległego obserwatora. Jeżeli urządzenie naprowadzające którego tamten używał nie zostało zniszczone ani zablokowane to mógł wprowadzić nowe koordynaty ostrzału.

- Porucznik Zawada, próbuję przejąć ruski naprowadzacz artylerii. Potrzebuję lepszego celu niż nasi ludzie. Żeleźniki?- istniała pewna szansa że w ogniu walki i idącego na nich kontrataku nikt nie miał czasu na dokładne sprawdzanie koordynatów ostrzału. Krośnicom zapewne przydałoby się bardziej, ale obrócenie kierunku ostrzału o kilkadziesiąt stopni w prawo pewnie by już zauważono. A tak... mogło się udać.


 
__________________
W styczniu '22 zakończyłem korzystanie z tego forum - dzięki!
TomBurgle jest offline