Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 16-01-2019, 00:31   #1
Pipboy79
Majster Cziter
 
Pipboy79's Avatar
 
Reputacja: 1 Pipboy79 ma wspaniałą reputacjęPipboy79 ma wspaniałą reputacjęPipboy79 ma wspaniałą reputacjęPipboy79 ma wspaniałą reputacjęPipboy79 ma wspaniałą reputacjęPipboy79 ma wspaniałą reputacjęPipboy79 ma wspaniałą reputacjęPipboy79 ma wspaniałą reputacjęPipboy79 ma wspaniałą reputacjęPipboy79 ma wspaniałą reputacjęPipboy79 ma wspaniałą reputację
Agenci Spectrum - rekrutacja dodatkowa

Scenka



Czas: 1940.III.14; cz; godz. 00:20
Miejsce: południowa Wielka Brytania; Londyn; miasto, gabinet biurowy
Warunki: wieczór, ciepłe, suche, wnętrze budynku


- Dobry wieczór państwu. Nazywam się kapitan Marcel Busson. Przepraszam, że musieliśmy ściągnąć państwa o tak późnej porze niestety sprawa jest poważna. - mężczyzna w średnim wieku, jak na centrum Londynu a nawet centrum Agencji mógł wydawać się nieco nie na miejscu. A dokładniej jego mundur który należał do francuskiej marynarki wojennej. Chociaż z drugiej strony ta specyficzna komórka wywiadowcza była nastawiona na brytyjsko - francuską współpracę więc mimo, że byli w centrum brytyjskiej stolicy francuskie mundury nie dziwiły właściwie nikogo.

Obydwaj oficerowie, francuski i brytyjski poparzyli uważnie na siedzących na zwykłych krzesłach agentach. Oni też mieli chwilę przyjrzeć się i sobie i im dwóm. Wiedzieli, że ów Francuz i Brytyjczyk odpowiadają za kierowanie operacjami zagranicznymi co sugerowało powód dla jakiego ich tutaj wezwano o tak mało biurowej porze. Przybyli trochę przed północą a teraz tuż po, w połowie marca 40-go roku, w tą słotną noc, dodatkowo zaciemnioną przez obowiązujące od paru miesięcy zaciemnienie alianckich miast mogli zacząć te spotkanie aby dowiedzieć się po co ich tutaj ściągnięto.

- Aby nie przedłużać przedstawię pokrótce sytuację. Nasza grupa specjalna, pod kierownictwem starszej agentki Gabrielle Beaumont, została wysłana do Norwegii aby zdobyć ciężką wodę. - francuski oficer zaczął wskazując ołówkiem na ścienną mapę Europy i zakreślając rejon południowej Norwegii.

- Czym jest ciężka woda i dlaczego jest taka ważna macie w załącznikach. Proszę się z nimi zapoznać już po drodze. Podobnie akta agentki Beaumont i jej zespołu macie w teczce nr. 1. - do rozmowy wtrącił się brytyjczyk, również w mundurze oficera marynarki ale oczywiście w barwach Royal Navy. Wziął z biurka jakieś teczki i rozdał po jednej przed każdą, siedzącą za biurkiem osobą. Teczki rzeczywiście miały enigmatyczny “No. 1” nabazgrany na frontowym miejscu. Ale w takiej sytuacji, niestosownym było grzebać w nich na oczach bezpośrednich przełożonych.

- Skracając po kilku dniach spędzonych w Norwegii cały zespół, razem z ciężką wodą, zawędrował do Francji. Do Paryża dotarli bez przeszkód. Ze stacji na dworcu głównym wysiedli wczoraj wieczorem około godziny 21. Niecałe 4,5 godziny temu. I to jest ostatni pewny trop jaki mamy. - francuski kapitan wskazał ołówkiem Francję a dokładniej właśnie jej stolicę o jakim mówił. Było trochę po północy więc od 21 we Francji rzeczywiście minęło tylko ten czas co podał Francuz chociaż, celowo czy z przyzwyczajenia liczył wedle czasu Paryża. Według brytyjskiego było tuż po północy ale w Paryżu było trochę po 1 w nocy i wtedy od 21 mijało właśnie trochę ponad 4,5 godziny.

- Powinni w ciągu godziny dotrzeć do miejsca przeznaczenia. Czyli laboratorium profesora Jolliota na paryskim uniwersytecie. Niestety do tej pory nie ma po nich ani widu ani słychu. - francuski gospodarz gabinetu podszedł do kolejnej mapy. Ta z kolei przedstawiała stolicę Francji. Zaznaczył na niej dworzec główny na jakim wysiedli agenci i przesunął tępym końcem ołówka do uniwersytetu do jakiego powinni dojechać. Wieczorową porą godzina czasu w ociemniałym mieście wydawało się przynajmniej na mapie całkiem odpowiednim czasem, nawet z pewnym zapasem aby dotrzeć z punktu A do punktu B. Zaś ów profesor o jakim mówił kapitan był światowej klasy naukowcem z dziedziny nowoczesnych gałęzi chemii i fizyki.

- W Norwegii nasi agenci spotkali tego pana. To monsieur Lapointe. - francuski kapitan podjął kolejny temat wyciągając z jakiejś teczki zdjęcie już pana pewnie z dekadę starszego od siebie. - Ów pan zawarł umowę z Norwegami i wykupił cały zapas ciężkiej wody stając się jej właścicielem. Prawdopodobnie nasi agenci doszli z nim do jakiegoś porozumienia. Niestety dopiero teraz dowiedzieliśmy się o dość niefortunnym nieporozumieniu. - kapitan westchnął i odłożył fotografię mężczyzny z powrotem do teczki z jakiej ją wyjął.

- Monsieur Lapointe naprawdę nazywa się kpt. Allier. I służy we francuskim wywiadzie. Który wysłał go do Norwegii dokładnie w tym samym celu w jakim my wysłaliśmy nasz zespół. Czyli aby zdobyć ciężką wodę na wypadek gdyby próbowali na niej łapy położyć Niemcy. - do rozmowy wtrącił się Anthony Lloyd który nosił dystynkcje komandora - porucznika Royal Navy. Dał chwilę na przetrawienie tych wiadomości zgromadzonym w biurze osobom.

- Nie mamy pojęcia na jakich zasadach kapitan i nasz zespół ze sobą podróżowali. Prawdopodobnie zawarli jakiś rodzaj porozumienia. W każdym razie razem przebyli trasę z Oslo do Paryża. I w tym momencie trop się urywa. Wiemy tylko, że kpt. Allier zamówił pancerną furgonetkę która odjechała z dworca o czasie czyli ok. 21 miejscowego czasu. Numery rejestracyjne, dane o kierowcy i firmie taksówkarskiej macie tutaj. - Francuz wrócił do rozmowy biorąc z biurka kolejną porcję teczek i rozdając po jednej na każdego agenta. Te z kolei miały równie enigmatyczny tytuł jak poprzednia: “No 2”.

- Wasze zadanie jest następujące. Za 10 minut samochód zabierze was na lotnisko gdzie za 30 minut odlatuje samolot jaki zabierze was do Paryża. Tam macie zrobić wszystko co będzie konieczne do odzyskania ciężkiej wody. Powtarzam, odzyskanie ciężkiej wody jest absolutnym priorytetem. Jeśli się nie da nie można dopuścić aby wpadła w ręce Niemców i należy ją zniszczyć wszystkimi dostępnymi środkami. Jakby ktoś był ciekaw dlaczego to dokładny opis macie w teczce No 1 ale powiem tyle, że ta ciężka woda może stać się składnikiem potężnej broni o jakiej się jeszcze chyba nikomu nie śniło. I zrobi ją ten który się do niej dobierze. My albo Niemcy. - oficer uniósł do góry palec aby podkreślić ważność tego problemu i powagę sytuacja jaka pościągała tu ich wszystkich w środku, słotnej, marcowej nocy.

- Spróbujcie też dowiedzieć się co się stało z poprzednim zespołem. Prawdopodobnie i tak te sprawy są powiązane ale priorytetem jest ciężka woda. - Francuz dodał kolejne zadanie, tym razem najwyraźniej pomocnicze. Machnął w stronę kolegi i ten sięgnął po kolejne teczki leżące na biurku.

- Tu są wasze nowe dokumenty i legendy. Jesteście specjalną grupą dochodzeniową z ramienia policji mającą wyjaśnić tą tajemniczą sprawę zaginięcia pojemników z niebezpiecznymi próbkami gazów bojowych jakie udało się skonfiskować niemieckim sabotażystom. Naturalnie gdybyście byli zmuszeni komuś się tłumaczyć. Czyli oficjalnie występujecie jako policja. Detale macie w teczkach. - Lloyd znowu sięgnął po kolejne teczki, tym razem o dziwo zatytułowane No 3, i rozdał je zebranym agentom.




Ogóły



Siemka


- Z racji tego, że w naszej sesji moim Graczom udało się zabić swoje postacie ale mimo to postanowiliśmy kontynuować sesję z nowymi postaciami no to jest okazja aby zrobić rekrutę dodatkową. Dla zainteresowanych sesja o jakiej mowa jest tuaj: http://lastinn.info/sesje-rpg-horror...-spectrum.html


- No to postanowiłem zrobić tą rekrutę

- Sesję jest w klimatach II-wojennych i szpiegowskich. Ale raczej szpiegowskich w wersji Suworowa niż Fleminga. Ale też planuję spory nacisk na elementy paranormalne, okultystyczne, duchy, demony, zombiaki i tego typu sprawy. Jest to taka zabawa w sesję gdzie gra się tajnymi agentami zmagającymi się ze swoimi agenturalnymi problemami, wyzwaniami i sprawami a specjalizującymi się w nienaturalnych sprawach. Czyli względnie podobnie jak to było w "Archiwum X". Niemniej jakoś ten paranormalny wątek w sesji troszkę zszedł nam na dalszy plan i na razie wychodzi raczej sesja typowo szpiegowsko - detektywistyczna z pewnymi elementami akcji.

- Sesja mi się widzi też z dużym naciskiem na strach, horror, grozę, wynaturzenia, wypaczenia, śmierć, kalectwo itd. Dlatego będzie w dziale horrorów. No a od Graczy też wymaga specyficznego gustu i dojrzałości.

- BG wcielają się w osoby o specyficznych zainteresowaniach, wiedzy czy uzdolnieniach. Specyficznych nie znaczy nadnaturalnych. BG są zwykłymi mortalami, nie mają żadnych supermocy czy zdolności. Muszą mieć też nienaganną opinię by w ogóle wywiad czy kontrwywiad zaaprobował kandydaturę takiej osoby.

- Co do zjawisk powiedzmy ogólnie dziwnych, to w tym momencie w którym zaczyna się sesja raczej nie ma zbyt dużego materiału do badań. Nie bardziej niż u nas w każdym razie. Czyli są może jakieś trudno wytłumaczalne zjawiska czasem tam i tu ale większość jest w stanie jakoś wyjaśnić standardowa nauka. Ten margines różnych jasnowidzów, mediów, duchów zwykle daje się wyjaśnić podwarzając obiektywność dowodów lub świadków czyli wedle oficjalnej nauki to jakieś hohsztaplerstwo i podobne matactwa dla kasy i/lub sławy.

- Tak więc ci BG postawieni przed taką scenką jak na wstępie raczej pierwszy raz mają do czynienia z czymś takim. A zwłaszcza z taką otoczką tajności i rządowej powagi. BG zanim zostali zwiezieni do tej bazy w Londynie musieli wcześniej jakoś zgłosić swój chęć udział w tajnych operacjach skoro w godzinie potrzeby ściągnięto ich do tej morskiej bazy.

- Przyjmę ok 1 - 2 osób. Tak dla orientacji. Nie będę się wykłócał o osobę czy dwie w tą lub w tą. Optymalny mi się wydaje taki kilkuosobowy team. 1 - 2 nowe z 2 starymi Graczami to powinno dać zgrabny 3-4 osobowy team.

- Termin rekurty powiedzmy do sb do 26.I. Czyli mniej więcej 2 tygodnie. Zobaczymy jak to w tym dniu będzie wyglądać ta rekruta i co z tym da się zrobić


---



Tworzenie postaci



- Zrobiłem tu ściągę z tworzenia postaci. Daję ją tutaj do wglądu:


https://docs.google.com/document/d/1...DWWA5QkOU/edit


- Z tym, że dwójka starych Graczy, w uznaniu ich dotychczasowego wysiłku włożonego w grę dostają 2 pkt ekstra na Cechy. Czyli postacie Aiko i Lucka mają 87 a nie 85 pkt podstawowych na rozwój postaci.

- Przy określaniu kim jest postać zaznacz wyraźnie co za stopień w hierarchii ma Twoja postać. Ogólnie to im wyższy stopień tym dłuższy staż w Agencji. Nikt nie zostaje Agentem za ładne oczy albo bo jest megaspecem. Droga kariery to raczej ewolucja niż rewolucja. Nie bierzcie wyżej niż Agenta Okręgowego.

- Dwaj oficerowie ze scenki wstępnej to oficerowie prowadzący tą sprawę i bezpośredni przełożeni BG. Ale oni zostają w bazie. Więc ktoś z BG pewnie musiał by mieć najwyższą szarżę i dowodzić zespołem jaki ma wykonać powierzoną misję. Co do detali owej scenki odprawy mogą ulec zmianie gdy już się okaże kto będzie startował w sesji.


---




- Coś niejasne czy cóś to pytać Myślę, że sporo zostało już powiedziane w tej sondzie o tego typu sesji i tak po cichu założyłem, że ktoś kto czyta te literki to zna treść tamtych rozmów. No ale jakby co to pytać właśnie


---



- Tu podaje przykładową KP zmajstrowaną przeze mnie do Agentów. Tak do popatrzania. Podaję w dwóch wersjach, pierwsza to gotowa KP taka jakby wysyłać w rekrutę a druga ta sama KP z brudnopisowym omówieniem co, jak i dlaczego.

Gotowa KP: https://docs.google.com/document/d/1...Kou6DQtkE/edit

Ta sama KP z omówieniem: https://docs.google.com/document/d/1...hcAc5lwZo/edit


---


- I ode mnie chyba na tą chwilę tyle. Jeśli coś niejasne czy ktoś, miałby jakieś pytania no to zapraszam
 
__________________
MG pomaga chętniej tym Graczom którzy radzą sobie sami

Jeśli czytasz jakąś moją sesję i uważasz, że to coś dla Ciebie to daj znać na pw, zobaczymy co da się zrobić

Ostatnio edytowane przez Pipboy79 : 16-01-2019 o 12:12. Powód: Zmiana linków przykładowej KP.
Pipboy79 jest offline