Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 17-01-2019, 13:15   #1
Phil
 
Phil's Avatar
 
Reputacja: 1 Phil ma wspaniałą reputacjęPhil ma wspaniałą reputacjęPhil ma wspaniałą reputacjęPhil ma wspaniałą reputacjęPhil ma wspaniałą reputacjęPhil ma wspaniałą reputacjęPhil ma wspaniałą reputacjęPhil ma wspaniałą reputacjęPhil ma wspaniałą reputacjęPhil ma wspaniałą reputacjęPhil ma wspaniałą reputację
[WFRP 1ed.] Apokalipsa, Tom I. Trzy Księżyce

Apokalipsa, Tom I
Trzy Księżyce



„Dobro i zło, tak pojmowane, to nie tylko symbole czy nazwy nadawane przez rasy myślące pewnym zjawiskom. To siły rządzące światem i stanowiące o jego istocie. Sądzić zatem należy, że muszą pozostawać one w stanie względnej równowagi, gdyż nadmierne wychylenie się wahadła w jedną, i to którąkolwiek, stronę zaburzy ład i porządek tego świata i doprowadzi ostatecznie do jego unicestwienia.”

Adalbertus Mächden, w liście do swojego przyjaciela Karola Rechninga
(spalony na stosie w Delberz, w roku 2514, po przekazaniu przez Rechninga listu łowcom czarownic)


* * *


Stary Świat, rok 2547. Imperium ciągle odbudowuje się po ostatnim najeździe sił Chaosu, potężniejszym od wielu innych. Archaon przetoczył się przez sporą część ziem niczym potężna burza z piorunami i gradobiciem. Burza Chaosu minęła, ale zostawiła za sobą tylko śmierć i zniszczenie.

Imperium kiedyś utrzymywało się w jako takiej równowadze dzięki sieci wzajemnych połączeń, potrzeb i konfliktów trzech głównych ośrodków, Altdorfu, Nuln i Middenheim. Obecnie to ostatnie miasto nie istnieje, zniszczone i zmienione wojną niczym Praag wieki temu. Na imperialnej stolicy leży obowiązek przywrócenia północy dawnego blasku i siły, militarnej i finansowej. W tym czasie Nuln przeciąga powoli szalę wpływów na swoją stronę, bogacąc się jednocześnie na produkcji broni dla północnych prowincji. Karl-Franz I, ciągle panujący cesarz, posuwa się w latach coraz bardziej. Niektórzy poddają już w wątpliwość możliwość skutecznego rządzenia i podejmowania racjonalnych decyzji przez stetryczałego staruszka. Do przejęcia władzy i ustabilizowania sytuacji i władzy Altdorfu szykuje się jego syn, niosący imię swojego dziadka, cesarza Luitpolda I.

Tymczasem wrogowie Imperium, wewnętrzni i zewnętrzni, nie próżnują.


* * *


Wolfenburg, niegdysiejsza stolica Ostlandu

Świątynię Sigmara odbudowano jako jeden z pierwszych budynków zrujnowanych w trakcie oblężenia miasta. Wojska Archaona doszczętnie rozgrabiły i zrównały świątynię z ziemią. Po wojnie mieszkańcy znaleźli w ruinach nietknięty naszyjnik – zwykły rzemień z żelazną zawieszką w kształcie młota. Legenda głosi, że pochodzi on jeszcze z czasów samego Sigmara, a nawet, że nosił on go na szyi. Do miasta miał go przywieźć pochodzący stąd Wolfgart Krieger, założyciel ugrupowania, które przekształciło się w Święte Oficjum, łowców czarownic. To był dla wszystkich znak opieki boskiej i świątynia stała się darem wdzięczności dla Sigmara.

Pewnej wiosennej nocy 2547 roku, kilka godzin po tym, jak słońce schowa się za szczytami Gór Środkowych, w wolfenburskiej świątyni Sigmara zdarzy się coś pozornie nieistotnego. Coś, co rozpocznie bieg zdarzeń zmieniających na zawsze Stary Świat.

Ktoś ukradnie naszyjnik z młotem.


* * *


„To początek końca!”

Kazimir Stashevskij, kislevski bard, w pijackim widzie
 
__________________
Bajarz - Warhammerophil.
Phil jest offline