20-01-2019, 08:10
|
#19 |
| Oswald był gotowy do walki jeśli taka miał by się wywiązać, tak samo i Randulf, który stał tuż obok. Drzwi zostały uchylone i bohater przywitał ludzi miejscowych. Ludzie nie odparli nic, jedne popatrzył na drugiego z zaskoczeniem. Zatrzymali się nie pewnie jakieś dwa - trzy metry przed drzwiami i jeden ze strażników zaczął czegoś szukać przy swojej zbroi. Pokazał jednemu aby szedł z nim i tak to podeszli do bohaterów. Łucznicy mieli napięte łuki w kierunku uchylonych drzwi. Strażnik doszedłszy do bohaterów wystawił dłoń a na niej medalion Shalyi, po czym powiedział: - Dotknijcie tego świętego symbolu, aby dać świadectwo swej czystości! |
| |