Po tym jak Randulf dotknął symbolu, Oswald wyciągnął rękę aby zrobić to samo. Nie był do końca pewien, czy to dobry pomysł, ale w sumie nie miał nic do stracenia. Jak tego nie zrobi to pewnie ich zaatakują, a jak medalion coś wykaże? Cóż. Będą mieli kolejny problem na głowie. - Chodzi o te zjawy, racja? Czy jeszcze coś innego się tu panoszy skoro sprawdzacie też ludzi? - Dopytał spokojnie.
__________________ Our sugar is Yours, friend. |