Torin wzruszył ramionami widząc minę Kirkrima. - Stworzyłeś zbyt dobre oddziały i zbyt łatwe do przejęcia przez wyznawców Kurtulmaka. Nie chciałeś słuchać rad dotyczących dalszego postępowania. Nie chciałeś wyplenić zła w swoim plemieniu ogniem i mieczem. Sam sobie jesteś winien.
Potem spojrzał twardo na gnomkę i assimara. - Uczę Xii i będzie tu ona bezpieczna, to jest warunek. Każdy atak na moją uczennice uznam za akt zła. Oraz złamanie paktu z waszej strony. Poza tymi dwom warunkami, które już wymieniłem jestem gotów całkowicie poświecić swoje moce wojownika kapłana Moradina zwalczaniu zła wraz z Wami.
__________________ Choć kroczę doliną Śmierci, Zła się nie ulęknę. Ktokolwiek walczy z potworami, powinien uważać, by sam nie stał się potworem. gg 643974
Cedryk vel Dumaeg czasami z dopiskiem 1975 |