Szybkie i ciche słowa rodianina zagłuszały pracujące systemy kopuły. Obserwowałeś otoczenie, ale wydawało by się, że nikogo nie interesowały wasze działania. Po chwili usłyszałeś stłumiony strzał z blastera i Neela pojawiła się w twoim polu widzenia.
- No popatrz, jednak wiedział coś użytecznego. Podobno wszytko, materiały i droidy, gromadzą w starym centrum magazynowym, niedaleko stąd i szykują do szybkiej wysyłki poza planetę. Ale podobno mają też jakichś... ludzi? Ich z kolei prowadzili w stronę głównego reaktora. Chciałam dowiedzieć się więcej, ale próbował sięgnąć po mój blaster. Do reaktora musielibyśmy windami zjechać kilkaset metrów wgłąb kompleksu... to co robimy? Idziemy po droida czy zobaczyć co robią przy reaktorze?
__________________ -To, że 99% ludzi jest innego zdania niż Ty, wcale nie znaczy, że to oni mają rację. |