Cytat:
Miło by było, gdyby w takim razie walka była "okomentowana".
Czyli co się stało i dlaczego tak a nie inaczej.
|
- No planuję coś w tym stylu. Po części dlatego chcę względnie mało tur walki aby to jakoś ogarnąć. 3+3 tury x3 przeciwników to i tak daje 18 tur do opisania. Nawet jakby zbiorczo potraktować np. walki wręcz i zasięgowe to wychodzi 2x 3 = 6 walk do omówienia. Bo przypuszczam bez omówienia, same cyferki w excel byłby czytelnie dla tych co i tak względnie dobrze orientują się w systemie a dla innych niekoniecznie.
Cytat:
|
Można to zrobić np w zabawny sposób, gdzie komentatorem jest ktoś na arenie, komentuje jak komentator sportowy, ale równocześnie przebija 4 ścianę
|
- Dobry pomysł :> Może by pomogło utrzymać to w lekkim, humorystycznym tonie aby ktoś jakiegoś zatwardzenia nie dostał bo wygrał czy przegrał walkę na arenie
Cytat:
|
Po 2 konkretnych seriach przeciwnik przystąpi do walki wręcz z taką ołowicą (tzn. się kilkanaście modyfikatorów za ból), że i optymalizacja może go nie uratować.
|
- Cóż, to możliwe. Z drugiej strony kostki, staty i praktykologia sesyjna już nie raz sprawiały cuda na sesji, że sam wytrzeszczałem oczy ze zdumienia.
Cytat:
|
brzmi ciekawie, choć jeszcze ciekawsze byłoby gdyby można było poeksperymentować w większym gronie, popatrzeć na taktyki i konfiguracje uzbrojenia w drużynie
|
Cytat:
|
Jak drużyna to przydałaby się i konkretna lokacja, tak aby specjaliści od krótszych dystansów mogli się zakradać do snajperów, bo inaczej zostaną zdominowani.
|
- Ciekawy pomysł. Ale mało praktyczny i trudny do zrealizowania w praktyce. De facto oznaczałby rozegranie walki taktycznej na pewnie z pół tuzina pionków na jakiejś planszy. To wymagałoby o wiele większego zaangażowania obydwu stron i rozegrania mini - gierki. O ile w optymalnych warunkach gdyby spotkały się dwie w miarę ogarnięte w systemie strony w wolny wieczór można by tak się pobawić to wszystkie inne warianty oznaczają rozwleczenie starcia na nie wiadomo jak długo. A wiadomo, że w PBF najdłużej trwa zebranie kompletu deklaracji co kto robi. Jakby jeszcze miało być np. 3 BG od 3 różnych Graczy to w ogóle zapowiada się, że trwałoby to nie wiadomo jak długa, dodatkowa sesja by się z tego mogła zrobić a tego wolę uniknąć. A tak serię kilku rzutów z omówieniem myślę, mógłby zmajstrować w wolne pół wieczoru po lub przed pracą.
---
- Co do strzałów typowo snajperskich powiem tyle, że nie bo to mało ma wspólnego ze standardową walką w sensie wymianie strzałów lub ciosów. Aby rozegrać taki strzał właściwie trzeba by uznać, że przeciwnik nie jest świadomy obecności takiego strzelca czy nie może odpowiedzieć ogniem. De facto byłoby to podobne co strzelanie do tarcz czy innych butelek. Mechanicznie zaś liczyłoby się modyfikatory podobnie jak przy bardziej bezpośredniej walce strzeleckiej. Dlatego takich strzałów nie widzę sensu rozpatrywać na tego typu walce. Poza tym w sesjach również jest to margines wszelkich walk które toczą się zwykle na bardziej bezpośrednich dystansach.
- A ogólnie proponuję jakoś specjalnie się nie przejmować wynikami i skupić się co, jak i dlaczego. De facto wola i Gracza i nawet MG w takiej symulacji ograniczają się właściwie do podania zestawu statów do kulania. Resztę załatwiają kostki czyli przypadek. Więc czyjaś "wygrana" czy "przegrana" jest raczej kwestią ślepego losu i doboru przeciwników. Dlatego proponuję startować śmiało, podejść z humorem do tej zabawy i mieć do tego sporą dozę dystansu