Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 15-02-2019, 23:34   #9
Prince_Iktorn
 
Prince_Iktorn's Avatar
 
Reputacja: 1 Prince_Iktorn ma wyłączoną reputację




Droga hangaru mijała Wam wśród odgłosów stłumionych krzyków, warkotów mechanizmów i cichych szeptów. Mieszkańcy kopuły opłacali się gangom, bo musieli, ale chociaż ich nie kochali, to zdecydowanie nie chcieli im się narażać. Razem z Neelą w szybkim tempie dotarliście do hangaru wskazanego przez Rodianina. Było to dość długie pomieszczenie, którego większą część północnej ściany stanowiło pole energetyczne, otwierane dla przybywających i oddalających się statków. Była tu także niewielka przestrzeń magazynowa oraz terminal przeładunkowy, dawniej służący do przepakowywania przyprawy, a teraz wspierający działania Gundarków. Sam hangar wypełniał niemal całkowicie niewielki frachtowiec, jego dziób znajdował się tuż przy ochronnych ekranach energetycznych, odgradzających wnętrze hangaru od lodowca. Statek właśnie był w trakcie załadunku, transporter towarowy manewrował między dwoma myśliwcami, na twoje oko z czasów Wojen Klonów. Część pomieszczenia była zadaszona, co utrudniało obserwację. Ruszyłeś wzdłuż linii transportowej i wszedłeś na górujący nad nią mostek z metalowej siatki. Nigdzie nie widziałeś Neeli. Doskonale widoczni byli jednak gangsterzy. Ponad dwudziestu Nikto, Rodian ludzi krzątało się po całym hangarze, Początkowo wykrywałeś jedynie dziesięciu, teraz czujniki hełmu wykrywały pozycje wszystkich bez problemów. Tym niemniej, dwójka przeciw dwudziestu to bardzo słabe szanse...
Od razu spostrzegłeś dużą grupę, niedaleko transportera wyładowanego sprzętem i jednego z myśliwców w hangarze. Neela także musiała ich dostrzec. Po dłuższej chwili, gdy już zacząłeś się zastanawiać, czy jednak nie zrezygnowała, ciszę hangaru przerwały dwie eksplozje. Ogarnęły transporter, oraz jeden z myśliwców, obejmując także zgromadzonych wokół nich bandytów. Czworo naprawiających myśliwiec i czwórka ładująca transporter zginęli w eksplozjach, a nawet, jeśli jakimś cudem przeżyli, to w najbliższym czasie nie będą nadawać się do niczego. Eksplozje granatów zapaliły zbiorniki z paliwem transportera i myśliwca, utrudniając poruszanie się po i tak ciasnym wnętrzu hangaru. Od strony statku dobiegły Cię krzyki. Neela nadała pośpiesznie na komlinku:
- Lyrio, chyba będą szli w moją stronę.
 
__________________
-To, że 99% ludzi jest innego zdania niż Ty, wcale nie znaczy, że to oni mają rację.
Prince_Iktorn jest offline