Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 16-02-2019, 09:39   #18
Avitto
Dział Fantasy
 
Reputacja: 1 Avitto ma wyłączoną reputację
Nastała cisza, w której łopotanie sztandarów zjednoczonych plemion brzmiało niczym lądowanie legendarnego smoka. Postawnemu mężczyźnie zapewne kończyła się cierpliwość gdy trzech przybyszy rozglądało się niepewnie po osadzie.
Yarislav nie był pierwszym z brzegu pastuchem. Nigdy jednak nie uczestniczył w sądzie międzyplemiennym. Spotkania wodzów inicjujące konflikty należały do tradycji. Spory, w których stronami były więcej niż dwa plemiona, zdarzały się jednak niezmiernie rzadko. Takie spotkania organizowano zwykle w starych, opuszczonych obozach wojennych. Warownie używane w tych celach były zapaskudzone, cuchnęły a piasek miał brunatny kolor. Dzięki temu każdy następny sąd zyskiwał niepowtarzalną scenerię.
W powietrzu było czuć żądzę krwi. I tylko nieświadomy krasnolud niczym imperialny szlachetka milczał oczekując, że jego pachołek znajdzie sposób, by się wydostać z pułapki, w którą dopiero co nieopacznie wpadli z animuszem goblina kradnącego wiadro gówna.
Yarislav żałował, że obrali ten kierunek.

- Nie jesteśmy tu na sąd. Chcemy uzupełnić wodę. Potem ruszamy dalej - zadeklarował w odpowiedzi na powitanie. Nawet nie wiedział, jak bardzo się pomylił w ocenie sytuacji.
 
Avitto jest offline