Gourry Widząc Zelgadisa uśmiechnął się i rzucił. - Co tam u ciebie Zel?
Nie doczekał się odpowiedzi, gdyż pojawiła się Amelia i zaczęła swoje przemówienie. Goury stał nieco z boku zachwycony wystawką z wazoników, przysłuchując się rozmowie pozostałych. Tak nie przejmuj się Filio, Amelia ma racje. Jajko na pewno gdzieś się zawieruszyło wystarczy dobrze poszukać.
Nagle rozlega się donośne burczenie w brzuchu. Goury chwyta się za brzuch i z radosnym uśmiechem pyta. Filia nie znalazłabyś czegoś do jedzenia, bo jestem strasznie głodny, jeśli masz coś takiego to ja poproszę trzy porcje.
__________________ "Gonna die in hell,
gonna pay for all his sins"
Ostatnio edytowane przez Khel : 23-07-2007 o 22:31.
|