Po prawej stronie stał postawny rycerz w czarnej zbroji z herbem Kruka na piersi jak i na okrągłej czarnej tarczy, którą miał u boku. Na plecach miał duży młot bitewny i miecz jednoręczny przy pasie. Zdjął swój hełm z kruczymi piórami i rozejrzał się po kompanach.
-Nazywam się Rasklanis, jednak wrogowie zwą mnie "Czarnym Rycerzem". Pochodzę z Nordmaru, z Zakonu Kruka, co chyba nie trudno było zauważyć. Nie będę opowiadał nic o sobie, bo o prawdziwym rycerzu opowiadają czyny, nie słowa. Mój cel? Przybyłem tu z rozkazu króla i zrobię wszystko by nie przynieść mu i dla mego Zakonu hańby. - Po tym przemówieniu rycerz nałożył ponownie swój hełm i wpatrywał się w Kharima, jakby mieżąc go wzrokiem. |