Wątek: Nemesis
Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 17-03-2019, 20:29   #5
pi0t
 
pi0t's Avatar
 
Reputacja: 1 pi0t ma wspaniałą reputacjępi0t ma wspaniałą reputacjępi0t ma wspaniałą reputacjępi0t ma wspaniałą reputacjępi0t ma wspaniałą reputacjępi0t ma wspaniałą reputacjępi0t ma wspaniałą reputacjępi0t ma wspaniałą reputacjępi0t ma wspaniałą reputacjępi0t ma wspaniałą reputacjępi0t ma wspaniałą reputację
Pilot wyszła ze swojej kapsuły, zdawała się lekko otępiała.
- O Boże... kto nas obudził? – Nie czekając na wyjaśnienia, sama jej sobie udzieliła. -To musiał być komputer pokładowy. Nemesis przerwała nasz kurs. Nikogo tu nie ma, oprócz nas. – Pilot pocierała ręce, czuła chłód. Gorsza była jednak pustka w głowie, choć to nic niezwykłego. Kiedy ostatnim razem wylazła kapsuły hibernacyjnej, zajęło jej trochę czasu, żeby sobie wszystko przypomnieć.
- Kapitanie wie Pan dokąd lecimy? Pamiętam trening, ale nie pamiętam punktu przeznaczenia, ani celu misji. – Zagubiona rzuciła pytaniem, nie zwracając zbytniej uwagi na martwego załoganta. Gdy jednak w końcu go dostrzegła, złapała się za głowę, zmrużyła oczy. Wielokrotnie latała tego typu statkami…
- Korytarz północny prowadzi do kantyny, można tam odpocząć i wyleczyć jedną lekką ranę. Choć jemu to już nie pomoże – dodała ze smutkiem. – Jeśli trochę odpocznę, to przypomnę sobie pewnie kolejne szczegóły statku. I na boga jeśli tylko dojdziemy do kokpitu szybko ustalę kurs, znam systemy tego statku.
Pilot powoli dochodziła do siebie, mocniej ścisnęła shotgun i była gotowa do drogi, wskazywała korytarz nr 2 droga przez kantynę zdawała się bezpieczna, to było pierwsze miejsce o którym sobie przypomniała.
- Kapitanie lepiej podzielić się na trzy zespoły. Dwa po dwie osoby spróbują dojść do kokpitu. Korytarze idą równolegle, a dzięki temu sprawdzimy które grodzie są otwarte, gdzie są awarie i nieszczelności. Trzy pozostałe sprawdzą silniki. – Rzuciła luźną propozycję, licząc że może dzięki temu zwiadowca i mechanik porzucą swoją samowolę i pojedyncze wycieczki.
 
__________________
Mistrz gry nie ma duszy! Sprzedał ją diabłu za tabelę trafień krytycznych!
pi0t jest offline