Glaive Fuse Flesh and Metal (mój ulubiony), nie mam tylko pomysłu na przymiotnik.
Edit: moim zdaniem "Fuse" brakuje czegoś mimo że jest naprawdę fajny. Mianowicie niektóre artefakty, jakie można sobie zaimplantować mają efekty uboczne, bo coś się dzieje z tkankami, a dla rzeczonego jegomościa implanty to naturalny element, w końcu jest cyborgiem. IMHO powinien być na negatywne efekty odporny. Ale to tylko gdybanie moje.
__________________ Nieważne kto śmieje się ostatni, grunt żebym był to ja.
Ostatnio edytowane przez Eleishar : 18-03-2019 o 21:44.
|