Wątek: Nemesis
Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 19-03-2019, 13:48   #8
hen_cerbin
 
hen_cerbin's Avatar
 
Reputacja: 1 hen_cerbin ma wspaniałą reputacjęhen_cerbin ma wspaniałą reputacjęhen_cerbin ma wspaniałą reputacjęhen_cerbin ma wspaniałą reputacjęhen_cerbin ma wspaniałą reputacjęhen_cerbin ma wspaniałą reputacjęhen_cerbin ma wspaniałą reputacjęhen_cerbin ma wspaniałą reputacjęhen_cerbin ma wspaniałą reputacjęhen_cerbin ma wspaniałą reputacjęhen_cerbin ma wspaniałą reputację
- Może dojdziesz, może nie dojdziesz Mechaniku. Już straciliśmy jednego członka załogi. To co go zabiło zapewne gdzieś się tu czai. Gdyby on miał kogoś kto pilnuje mu pleców mógłby nadal żyć. Dlatego nie łazimy samotnie. Przynajmniej dopóki nie powiem inaczej - odpowiedział.

Spojrzał na Pilota.
- Chwilowo nie pamiętam, właśnie dlatego idziemy to sprawdzić. A dwa zespoły po to, by po znalezieniu Laboratorium ten czteroosobowy mógł się podzielić na dwa dwuosobowe. Z tyłu jest więcej pomieszczeń niż z przodu, więc i większa statystyczna szansa, że gdzieś tam będzie Lab - wyjaśnił cierpliwie Kapitan. Pilot zadała sensowne pytanie, a zresztą wszyscy byli skołowani po wybudzeniu i nic dziwnego, że były problemy z dogadaniem się.
- Skoro wiemy że korytarz 2 prowadzi do Kantyny, chodźmy przez ten z numerem trzy, zawsze to lepszy zwiad - dodał, zapraszając Pilota i Zwiadowcę.

-A ty Żołnierzu masz aż troje do eskortowania, ale wierzę, że dasz radę. A co do zabijania... Oglądałeś Obcego, nie? Jak coś żyje, a nie wygląda na członka załogi, to nikt się nie obrazi jak żyć przestanie. Tylko bez samobójczych szarż. Jak się okaże, że mamy przesrane bardziej niż myślę to zawsze mamy kapsuły ratunkowe - uśmiechnął się. Właśnie na sytuacje takie jak ta zawsze w załodze znajdował się Żołnierz.

- Słyszeliście wszyscy Zwiadowcę. Zgadzam się z nią. Lepiej cicho niż na rympał. I powodzenia. Nie dajcie się zabić.
 
__________________
Ostatni
Proszę o odpis:
Gob1in, Druidh, Gladin

Ostatnio edytowane przez hen_cerbin : 21-03-2019 o 12:15.
hen_cerbin jest offline