Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 29-03-2019, 22:28   #3
Phil
 
Phil's Avatar
 
Reputacja: 1 Phil ma wspaniałą reputacjęPhil ma wspaniałą reputacjęPhil ma wspaniałą reputacjęPhil ma wspaniałą reputacjęPhil ma wspaniałą reputacjęPhil ma wspaniałą reputacjęPhil ma wspaniałą reputacjęPhil ma wspaniałą reputacjęPhil ma wspaniałą reputacjęPhil ma wspaniałą reputacjęPhil ma wspaniałą reputację
Bretonia wyglądała jak dobre miejsce na nowy początek. No, w zasadzie tak było dopóki Dietmar Rache jej nie zobaczył na własne oczy, zjeżdżając z nowymi kompanami traktem wiodącym z Imperium przez Góry Szare. Cóż, widoki nie były całkiem zgodne z oczekiwaniami i nadziejami opartymi na opowieściach bardów.

Brud, nie brud, błoto, nie błoto, zarobić na jedzenie trzeba było, a to ogłoszenie było na tyle nietypowe, że od razu zwróciło uwagę cyrulika. A skoro inni też wyglądali na zainteresowanych, decyzje zapadły dość szybko.

- Ktoś wie, jak daleko jest ten klasztor?
 
__________________
Bajarz - Warhammerophil.
Phil jest offline