- Cholera! Śmieszka to ty?! - Spytał się rzeźby i spróbował odnaleźć części tego homonta które Doktor dla niej zbudował. Elektronika niby miało się wpleść w jej ciało ale powinna być gdzieś widoczna... Spróbował też "obmyć" ciało Anioła swoją technopatią szukając elektroniki w kamiennym ciele. - Co ty wyprawiasz dziewczyno ? Rozumiem, że ciężko jest być geniuszem ale MORDUJESZ Doktora oraz Jenny bo szkodzi im promieniowanie tego wymiaru! A Doktor nie znalazł cię bo NIE PAMIĘTAŁ waszej przygody! Kosei musiał zablokować mu wspomnienia o was żeby zachować linie czasu Doktora a więc i rzeczywistość w całości- Wyjaśnił rzeźbie następnie odwrócił się do Hilll. - Wydaje mi się że to Śmieszka! Alan choć tu daj mi zerknąć na ten twój karabin i tą sprzączkę od paska co ci pożyczyłem spróbuje zbudować jakieś urządzonko żeby "nakarmić" ją energią bez zabijania nas- Wyjaśnił swój nowy plan.
Odwrócenie głowy powinno dać rzekomej Śmieszce możliwość odpowiedzi... |