Cóż, jeszcze nie znudziłem się nas szczęście, lecz wydaję mi się, iż sam koncept(dość oryginalny moim zdaniem)powinien przedłużać żywotność gry, ja sam zwykle pogrywam z maniakami historii jakoś trudno się od tego oderwać.
Jestem laikiem karcianym, ale wydaję mi się, że na veto chyba trzeba mniej wydać niż na inne gierki,tzn,2 talie po 40 zł i jest ok.
Chociaż jak już wspomniałem jestem laikiem to może jest to jednak strasznie droga rozrywka?