Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 07-05-2019, 09:22   #14
Kerm
Administrator
 
Kerm's Avatar
 
Reputacja: 1 Kerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputację
Plany to mają do siebie, że sypią się w najbardziej nieoczekiwanym momencie. Plan, mający na celu ujęcie mordercy prostytutek, nie tyle się posypał, co został odłożony w czasie - przynajmniej do wieczora. Albo na czas nieokreślony, gdyby miałoby się okazać, że istnieje prostszy sposób na dostanie się do Talabheim. A nuż szczęście by się do nich uśmiechnęło i urzędnikowi spodobałoby się ich podanie? A to by było dużo prostsze, niż polowanie na Kurtem Rozpruwaczem, które to polowanie przypominałoby uganianie się za jedną, określoną rybką w wielkim stawie hodowlanym.

* * *

Komuś, najwyraźniej, spodobało się to, co wspólnie wypisali na licznych papierkach... albo też ktoś był bardzo zdesperowany, skoro właśnie im przedstawiono całkiem niezłą propozycję.
Eskortowanie grupy wieśniaków było z pewnością dość kłopotliwe, ale - w sumie - wyglądało na zadanie prostsze, niż łapanie Kurta. No i gwarantowało sukces - w przeciwieństwie do próby złapania Kurta. No i rzeczą jasną było, iż odrzucenie propozycji przesunęłoby całą ich piątkę z grupy "ewentualni przydatni" do grupy "ewidentnie zbędni".

- Moim zdaniem powinniśmy przyjąć tę propozycję - powiedział, spoglądając na swych towarzyszy. - Mam nadzieję - przeniósł wzrok na sędziego - że nasze obowiązki zaczną się dopiero wtedy, gdy wszyscy już wyruszą. I że nie będziemy musieli biegać po chatach i szukać... spóźnialskich.
 
Kerm jest offline