Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 25-05-2019, 15:24   #207
Dhratlach
 
Dhratlach's Avatar
 
Reputacja: 1 Dhratlach ma wspaniałą reputacjęDhratlach ma wspaniałą reputacjęDhratlach ma wspaniałą reputacjęDhratlach ma wspaniałą reputacjęDhratlach ma wspaniałą reputacjęDhratlach ma wspaniałą reputacjęDhratlach ma wspaniałą reputacjęDhratlach ma wspaniałą reputacjęDhratlach ma wspaniałą reputacjęDhratlach ma wspaniałą reputacjęDhratlach ma wspaniałą reputację
- Tej, tej! - zakrzyknął Det na słowa Otta - Powoli! Najpierw rany potem wypatroszym. W kwadrans nie stężeje, a chcę jeszcze "coś" uratować ze skóry. Chyba, żeś kompetentny w tym, to rób co uważasz. Chyba, że wolisz poczekać na mnie?

Widać było, że Detlet był w pełni poważny... no, ale on zawsze był, więc co dziwota? Ot, chłop miał plan na przyszłość, zawsze miał. Nie zawsze wychodziło i chociaż nie był jakimś oczytanym bubkiem to swoje wiedział. Był sprytny, ale nie oczytany. Tak, często ten brak oczytania się na nim mścił, ale kto nie próbuje ten nie żyje, prawda?

- To dziwne kurwie były Otto. Zwykła bestia, czy stwór po ciosie w nochala nogę daje, bo to w kurwę boli, a te tylko się nakręcały. Mówię ci dziadostwo jakieś, ale mięso raczej dobre... Chcę uratować co się da.
 
__________________
Rozmowy przy kawie są mhroczne... dlatego niektórzy rozjaśniają je mlekiem!

Ostatnio edytowane przez Dhratlach : 25-05-2019 o 15:26.
Dhratlach jest offline