-Oooooo, ale fajnee!-Zaczęła z podekscytowaniem przeglądać przedmioty-Jak się to to obsługuje? Bezpieczne to?
Zrobiła szybki przegląd urządzeń, jednak wszystkie zdawały się podobnie obce.
Podniosła dwa urządzenia, które umiała rozpoznać i postanowiła posprawdzać, jakie mają opcje. Oczywiście starała się nie wciskać żadnych podejrzanych guzików z napisem "autodestrukcja"...
Prawdopodobnie włączoną nagrywarkę nakierowała na Conf-O-SEDa.
-Czy mógłyś, szanowny Conf-O-SEDzie2 opowiedzieć nam o tej zadziwiającej sytuacji w czasie podróży? To zapewne interesujący materiał do nagrań
Poczekała na odpowiedź, z satysfakcją przyglądając się, jak Sku-R-VYL dostaje kolejne przedmioty do noszenia. Tym razem to ona ma zaszczytne zajęcie, a inni muszą nosić rzeczy i wykonywać pracę fizyczną. Życie jest jednak piękne... Po chwili zorientowała się, że szeroki uśmiach nie jest może najlepszą reakcją i spróbowała przybrać neutralny wyraz twarzy, co nie do końca wyszło.
-Sku-R-VYLu-2, jakie są twoje wrażenia na temat tej misji? Jakie wyzwania i radości napotkamy na swej drodze? - przybliżyła nagrywarkę do jego twarzy
Nagle przypomniała sobie o czymś...
-Potrzebuję środków higieny... - rozejrzała się dookoła |