Tak jakoś było. Dlatego Abolety za nimi nie przepadają delikatnie mówiąc i ilithidzi mogą być jedynym czego mackowe ryby się obawiają. Bo powstali w przyszłości i abolety nie pamiętają ich początku, więc są dla nich zagadką.
Ale nie chce mi sie wczytywać albo szukać lorowych filmików na jutubie. Tak czy inaczej, wygląda na to, że mamy wielką inwazję. Trzeba zebrać drużynę, zadzwonić po Githy i modlić się do wszystkich bogów żeby nie zostać niewolnikami kalmaroludzi.
__________________ Our sugar is Yours, friend. |