Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 04-07-2019, 05:17   #4
Lord Cluttermonkey
 
Lord Cluttermonkey's Avatar
 
Reputacja: 1 Lord Cluttermonkey ma wspaniałą reputacjęLord Cluttermonkey ma wspaniałą reputacjęLord Cluttermonkey ma wspaniałą reputacjęLord Cluttermonkey ma wspaniałą reputacjęLord Cluttermonkey ma wspaniałą reputacjęLord Cluttermonkey ma wspaniałą reputacjęLord Cluttermonkey ma wspaniałą reputacjęLord Cluttermonkey ma wspaniałą reputacjęLord Cluttermonkey ma wspaniałą reputacjęLord Cluttermonkey ma wspaniałą reputacjęLord Cluttermonkey ma wspaniałą reputację
Reiklandczycy, z którymi Telion miał dużo kontaktu podczas pobytu w Altdorfie, mieli w zwyczaju powiadać, że czas jest wielkim nauczycielem, tyle tylko, że zabija swoich uczniów. Elfów dotyczyło to w mniejszym stopniu. Dla nich nie czas, a ostrożność była matką powodzenia. Chociaż gdyby była ostrożną, nie zostałaby matką. A Telion nie zostałby oszpecony i ośmieszony w bardzo krótkim odstępie czasu.

Westchnął. Góra Piorunów… Nigdy by się nie spodziewał, że mistrz Mindinnarian Infinitysta rozkaże mu naśladować krasnoludów i pełzać po jakichś króliczych norach. Pocieszał się faktem, że była to ostatnia lekcja, jaka go czekała jako ucznia. Oby tylko nie była naprawdę ostatnią. Spojrzał na krasnoluda. Nie wyglądał jak Stampi, ta nędzna imitacja górskiego ludu, po spotkaniu z którym miał bliznę. - Tak, ten się nada… - Szepnął do siebie. Nawet jeśli nie, musiał od czegoś zacząć.

- Wyglądasz mi na kogoś, kto napiłby się piwa... bardzo chętnie i nie za swoje monety. A ja posłuchałbym o niejakiej Górze Piorunów. Z uczonego obowiązku, rzecz jasna.
 

Ostatnio edytowane przez Lord Cluttermonkey : 04-07-2019 o 11:05.
Lord Cluttermonkey jest offline