Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 04-07-2019, 14:08   #422
AJT
 
AJT's Avatar
 
Reputacja: 1 AJT ma wspaniałą reputacjęAJT ma wspaniałą reputacjęAJT ma wspaniałą reputacjęAJT ma wspaniałą reputacjęAJT ma wspaniałą reputacjęAJT ma wspaniałą reputacjęAJT ma wspaniałą reputacjęAJT ma wspaniałą reputacjęAJT ma wspaniałą reputacjęAJT ma wspaniałą reputacjęAJT ma wspaniałą reputację
*** Borys, Fay, Georg ***

Borys i Drago zgarnęli jeden z pakunków, następnie wraz z Georgiem i Fay ruszyli za olbrzymem. Hans nie zdobył się na to, popędził przed siebie nie oglądając się wstecz. Wielkolud zaprowadził ich do swojej jaskini. Wejście było tylko na tyle wysokie, że Hermann musiał się wczołgać do środka. Wewnątrz jednak było przestronnie, nawet dla wielkoluda. Z głównego pomieszczenia odchodziło parę odnóg, w które Hermann nie był w stanie się dostać.
- Tam być, chować się i denerwować Hermann! - wskazał na niewielkie i kręte wyjścia z pomieszczeń. - Małe! Zielone! Złe! - warknął wściekle. - Wy iść je ubić! Teraz. Dostać skarby. Potem!


*** Robin ***

Noc przebiegła spokojnie. Zgodnie z obietnicą Robin nie była traktowana źle. Dostała posiłek i miała na tyle wygód, na ile pozwalały wygód mieć związane ręce i ciągła obserwacja.

Kolejnego dnia ruszyli w drogę. Po południu dotarli w miejsce pobojowiska, o którym Robin wspominała. Zasadzki grupa Reingarda Reinharda nie zaświadczyła, nie zauważyli też nic podejrzanego, co z pewnością choć trochę musiało zwiększyć zaufanie do Haube. Niemniej jednak dowódca straży wciąż nie miał zamiaru wypuścić łowczyni.
 
AJT jest offline