- Nie histeryzuj Ithel. Na jakoś bardzo "uciśnionego" nie wyglądasz. - Nadaar zaśmiał się szczerząc przy tym ostre zęby. - Poza tym cierp ciało coś chciało. No i gdzie twoja męska duma, żeś się tak skulił pod babskim klapsem? - Pytając nachylił się w stronę elfa rozbawiony. Jakby na potwierdzenie kolce na jego głowie poruszyły się nieznacznie i nieco nastroszyły.