Osobiście nie powoływałbym się na pióro Pip'a w sprawie Neuro. Lubie gościa, naprawdę, ale 90% tego co pisze to lanie wody totalnie nie w klimacie Neuro. Lepiej zdobyć w ten czy inny sposób podręcznik i poświęcić 10 minut na lekturze (mniej więcej tyle zejdzie na czytaniu postów) niż czytać jego rewelacje. Które są mocno nie w klimacie Neuro.
Co zrobić, że ja z tych surowych i szczerych. To jest głównie mój główny powód dla których nie biorę udział ni w sesjach, ni w rekrutacjach w których Pip bierze udział. Męczy mnie lanie wody. Mam szacunek dla współgraczy i Miszcza. Jeśli mogę coś rozpisać na awatar to po co wrzucać rozległego posta na 2A4? To nie szkoła średnia by lać wodę by zdać na polskim...