Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 26-07-2019, 15:04   #16
Kerm
Administrator
 
Kerm's Avatar
 
Reputacja: 1 Kerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputację
Konrad od dawna wyznawał zasadę, iż podstęp i przemyślne postępowanie są ważniejsze od siły.
Przyjęty plan postępowania z umarłymi miał dużo wspólnego z tym ostatnim, a znacznie mniej z pierwszym czy drugim. To nie znaczyło jednak, że Konrad miał usiąść i patrzeć, jak jego pesymistyczne przewidywania się sprawdzają.
Cóż... gdyby mieli trochę więcej czasu i trochę więcej środków łatwopalnych, to można by coś zdziałać. Z pewnością morze ognia nie odstraszyłoby bezmyślnych truposzy, ale znacznie zmniejszyłoby ich liczbę.

Jak się okazało, truposze - same z siebie bezmyślne - potrafiły wykonywać polecenia swego pana, a ten z kolei wiedział, że skutecznym lekarstwem na bramę jest taran.
Lekarstwem na taran był ogień, ale... No właśnie.

- Trzeba zatarasować wrota - rzucił kolejną podpowiedzią. - Przewrócony wóz, kamienie... to ich powstrzyma na chwilę.

Chwila jaka była potrzebna, by dotrzeć do nekromanty i odesłać go do Ogrodów Morra, czy w objęcia demonów, bo tam zapewne trafiają takie plugawe dusze.
Bez chwili wahania Konrad ruszył za pozostałymi, by zrealizować ostatni z planów.
 
Kerm jest offline