Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 03-08-2019, 22:19   #1
Drachen
 
Drachen's Avatar
 
Reputacja: 1 Drachen ma w sobie cośDrachen ma w sobie cośDrachen ma w sobie cośDrachen ma w sobie cośDrachen ma w sobie cośDrachen ma w sobie cośDrachen ma w sobie cośDrachen ma w sobie cośDrachen ma w sobie cośDrachen ma w sobie cośDrachen ma w sobie coś
Pomysły początkującego MG

Od jakiegoś czasu chodzi mi po głowie, żeby w końcu spróbować mistrzowania. Mam pewne wstępnie opracowane koncepcje, ale zanim poświęcę więcej czasu na dogranie szczegółów, chcę sprawdzić czy komuś w ogóle przypadną do gustu. Od razu zaznaczam, że planuję sesję przez tekstowy komunikator (jakoś nie mogę się przekonać do formuły PBF). Jeśli znajdą się chętni i dopracuję szczegóły, otworzę rekrutację w odpowiednim wątku.


1 Nikt nie jest bezpieczny - thriller polityczno-szpiegowski/konspiracyjny

„Kim oni są? Intrygantami? Tymi, co chcą rządowi wkładać szprychy w koła? Mało ważnymi agitatorami? W każdym razie łatwo się ich pozbyć. Tracą pracę, nie awansują, a jeśli to nie pomaga, lądują w sali sądowej, gdzie całe ich życie zostaje zaszargane i obrzucone błotem, które nie ma nic wspólnego ze sprawą, a którą sowicie opłacani adwokaci potrafią wyciągnąć z rękawa. Jeśli w końcu zostają z kartą bezrobotnego, opuszczeni przez żony i dzieci, to jeszcze nie jest najgorzej. Mogliby się na przykład znaleźć pod ciężarówką, albo na torach kolejowych w nieodpowiednim czasie...”Robert Ludlum „Plan Ikar”

Akcja dzieje się w naszym świecie (w wersji dość pesymistycznej i paranoicznej), w czasach współczesnych. To świat współczesnych technologii, postępującej inwigilacji, lokalnych wojen, które wszyscy mają gdzieś, rządów, gotowych celowo tworzyć nowe zagrożenia, żeby usprawiedliwić coraz większą kontrolę nad obywatelami. Świat, w którym pieniądze i władza są bogami, a rządy i korporacje nie wahają się zniszczyć życia komuś, kto wszedł im w drogę, nie ważne czy celowo, czy przypadkiem znalazł się w niewłaściwym miejscu, o niewłaściwej porze, albo bezwiednie obraził kogoś, kogo nie powinien.

Gracze zaczynają jako zwykli, szarzy ludzie (żadnych x-manów, harrypotterów, świecących jak psu jajca wampirów i innych cudaków; generalnie elementów nadnaturalnych nie przewiduję), którzy w pewnym momencie podpadli komuś wpływowemu i znaleźli się na celowniku. Jak? Dlaczego? Co zrobią gracze? Spróbują odkryć, kto jest ich wrogiem i rozwiązać sprawę? Postanowią zniknąć? Dadzą się zabić?

Ogólnie planuję dość realistyczne podejście, więc będą premiowane bardziej działania w ukryciu niż rzucanie się z gołymi pięściami na przeciwnika uzbrojonego w pistolet. Rozsądni i wyposażeni w instynkt samozachowawczy pożyją dłużej, a działania bezsensowne zwykle zostaną ukarane. Efektowne "filmowe" akcje są możliwe, jeśli tylko zdrowy rozsądek i podstawowe prawa fizyki stwierdzą, że działanie ma choć minimalną szansę się powieść. Ogólnie komponent "szpiegowski" ma być w założeniach bliższy dziełom Clancy'ego czy książkowej tożsamości Bourne'a, niż pięknym kobietom, smokingom i zwariowanym gadżetom u flemingowskiego Bonda.

Uwaga dla graczy lubiących rozpierduchę. Wszystkie siły porządkowe działają bardzo sprawnie i wykorzystują najnowsze zdobycze techniki, więc próby otwartego siania zamętu i wyżynania przechodniów na ulicach błyskawicznie skończą się aresztowaniem, albo śmiercią. To nie znaczy, że postacie graczy nie mogą popełniać przestępstw. Już same założenia sesji mówią, że może się zdarzyć (ale wcale nie musi) wiele rzeczy 18+ w tym masowa rzeź w wykonaniu bohaterów graczy. Po prostu ich postacie muszą działać tak, jakby w rzeczywistości chciały uniknąć złapania.

Historia jest planowana na dłuższą kampanię.


2 Wielka zbrodnia w małym miasteczku - kryminalne śledztwo z wilkołakami w tle

"«KANIBAL Z THOMPSON FALLS WCIĄŻ NA WOLNOŚCI!!! NOWA OFIARA!!!» krzyczał nagłówek. Szeryf Maddock skrzywił się i zaczął czytać artykuł z pierwszej strony miejscowej gazety. «Wczoraj w godzinach wieczornych, odnaleziono zwłoki niezidentyfikowanej dotąd kobiety. Ciało, znalezione przy drodze do Spokane, ok 10 km od Thompson Falls, to kolejna ofiara nieuchwytnego Kanibala z Thompson Falls. Policja nie chce komentować tego zdarzenia, przypominając jedynie, że w sprawie cały czas toczy się rozległe śledztwo. Biorąc jednak pod uwagę, że to już trzecie zabójstwo, a stróżom prawa wciąż nie udało się znaleźć solidnego tropu, można mieć wątpliwości czy...» Maddock zmiął gazetę i wściekłym ruchem ręki posłał ją do pobliskiego kosza.

- Żeby od dwóch miesięcy nie móc złapać jednego, cholernego psychola! - warknął. - A ty co tak stoisz? Masz już analizę mikrośladów z miejsca zbrodni? Jeśli nie, to bierz dupę w troki i pogoń tych leni! - naskoczył na swojego zastępcę.

- Nic nie mają, szefie. - odpowiedział tamten."

Nasz świat, czasy współczesne. Zima. Okolice Bożego Narodzenia. W niewielkim i zdawałoby się spokojnym, otoczonym lasami miasteczku Thompson Falls w stanie Montana ktoś gwałci i morduje kobiety. W ciągu ostatnich dwóch miesięcy miało już miejsce kilka takich brutalnych morderstw. Gracze w roli miejscowych policjantów, bądź detektywów, wynajętych przez bliskich którejś z ofiar muszą znaleźć mordercę, zanim zabije ponownie. W mieście opowiada się też miejską legendę o żyjących w okolicznych lasach „mściwych wilkach”, które miały tropić zapuszczających się w las myśliwych i atakujących każdego, kto spróbowałby na nie zapolować. Choć legenda, jak większość tego rodzaju opowiastek, nigdy nie doczekała się potwierdzenia, niektórzy zaczynają przebąkiwać, że nieuchwytnym zabójcą może być jedna z tych mitycznych bestii.

Na razie to pomysł na jedną dłuższą sesję. Mam też bardzo luźny pomysł na kolejne śledztwo.


Oba warianty przewiduję prowadzić w stylu zbliżonym do storytellingu z minimum mechaniki, głównie do walk. Wstępnie myślę o D20 Modern. Graczy do 4.
 
Drachen jest offline