Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 07-08-2019, 15:30   #3
BG
 
Reputacja: 1 BG ma wspaniałą reputacjęBG ma wspaniałą reputacjęBG ma wspaniałą reputacjęBG ma wspaniałą reputacjęBG ma wspaniałą reputacjęBG ma wspaniałą reputacjęBG ma wspaniałą reputacjęBG ma wspaniałą reputacjęBG ma wspaniałą reputacjęBG ma wspaniałą reputacjęBG ma wspaniałą reputację
Ewa wyszła z pociągu i natychmiast wyciągnęła z kieszonki mały notesik oraz kolorowy długopis, który kiedyś znalazła. Opisała mężczyznę oraz walizeczkę. Niby normalne zdarzenie, jednak w głowie Ewy zdążyło urosnąć do rangi wątku kryminalistycznego jej nowej, jeszcze niepowstałej książki.
Zadowolona z siebie schowała przedmioty i trzymając w jednej ręce książkę, a drugą przytulając koszyk, ruszyła drogą do domu.
Dziewczyna przez wiele lat ćwiczyła trudną sztukę przemieszczania się i jednoczesnego czytania. Robiła to niemal mechanicznie, lawirowała między ludźmi na drodze, omijała zdradzieckie krawężniki...
Książka była naprawdę interesująca, a przecież sam spacer to marnowanie cennego czasu.
Ach, gdyby tak świat rzeczywisty był ciekawszy...
Po pewnym czasie udało jej się dotrzeć pod drzwi swojego mieszkania. Gdy zapukała, w przejściu pojawiła się matka Ewy, Dorota.
-Och, już wróciłaś? Jak ten czas szybko leci... Właź-Ponagliła ją-Koszyk zostaw w kuchni. Mam nadzieję, że nie sprawiałaś babci żadnych kłopotów?
Ewa energicznie pokręciła głową i odłożyła swoje rzeczy. Z jednej strony lubiła swoich rodziców, z drugiej nigdy nie wiedziała, jak zareagują, więc nie lubiła spędzać czasu w bliskiej odległości.
-Mogę iść na dwór?-zapytała niepewnie
Dorota przez chwilę zastanawiała się, ale ostatecznie machnęła ręką.
-A idź, i tak na nic się nie przydajesz.
Dziewczyna radośnie chwyciła książkę i wyszła z mieszkania. Zbiegła po schodach na parter, gdzie znów zapukała do drzwi. Tutaj mieszkała znajoma pisarka. W pokojach, na półkach trzymała rozmaite książki. Nie miała dzieci i chętnie spędzała czas z Ewą, pozwalała jej nawet na pożyczanie co ciekawszych historii do domu.
Dzień spędzony na czytaniu nigdy nie był dniem straconym.
 
BG jest offline