Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 30-07-2007, 19:57   #22
Aivillo
 
Aivillo's Avatar
 
Reputacja: 1 Aivillo jest jak niezastąpione światło przewodnieAivillo jest jak niezastąpione światło przewodnieAivillo jest jak niezastąpione światło przewodnieAivillo jest jak niezastąpione światło przewodnieAivillo jest jak niezastąpione światło przewodnieAivillo jest jak niezastąpione światło przewodnieAivillo jest jak niezastąpione światło przewodnieAivillo jest jak niezastąpione światło przewodnieAivillo jest jak niezastąpione światło przewodnieAivillo jest jak niezastąpione światło przewodnieAivillo jest jak niezastąpione światło przewodnie
Kristen podbiegła do dużego łóżka przy oknie. Szybko zdjęła trzewiki i rzuciła się na miękki materac.
-Cuudoownie- powiedziała zarówno do siebie jak i innych-Już mi się tu podoba- dodała. Usiadła na łóżko i zaczęła mocować się z kufrem. Był duży i ciężki ale po chwili zapasów dałą sobie z nim radę. Otworzyła wieko i oczy zalśniły jej blaskiem zachwytu. Różdżka, specjalnie do zaklęć i uroków, 10 i 1/4 cala, wierzba. Pamiętała jak ojciec zaprowadził ją na ulicę Pokątną. Sklep pana Olivandera. A teraz będzie mogła jej używać. Bomba! Z namaszczeniem wyjęła różdżkę i schowała ją, według wskazówek ojca, w prawej kieszeni ubrania. Następnie przerzuciła kilka mugolskich ubrań i sięgnęła po podręczniki. Pachniały nowością. Niektóre z nich już nieco w ukryciu przeglądała, ale niekróte pozostały jeszcze nienaruszone. Jedynie dwa podręczniki zachowały się z zapasów ojca. Eliksiry i zaklęcia. Wzięła do ręki ten drugi i opuszkami palców przesunęła po okładce. Otworzyła na pierwszą stronę i zaczęła czytać. Po chwili ocknęła się. Simon leżał już wygodnie na poduszce pochrapując od czasu do czasu, a lokatorki przechwalały się swoimi nocnymi koszulami. Wyjęła swoją i poszła za parawan w rogu. Po chwili prezentowała się już w długiej do kolan białej koszulce wykończonej białą koroneczką.
-Co sądzicie o mojej?- zapytała wygibując się jak modelka i śmiejąc si e przy tym.
 
Aivillo jest offline