Lenny nagle obudził się z króciutkiej drzemki.
- No tak.. ile razy można czytać to samo...
W domu przeczytał już wszytkie książki, choć obrona przed czarną magią, zaklęcia i eliksiry podobały mu się najbardziej.
Tym razem sięgnął po książkę z zaklęciami i urokami. przerzucił na stronę 138, gdzie było opisane Alo homora i Vingardium Leviosa. Po chwili zatopił się w lekturze. Nagle poczuł coś na swojej nodze. Wyciągnął szyję ponad książkę i zobaczył swoją kotkę, Gellę.
- A tak, tutaj jesteś.
Zupełnie o niej zapomniał. Teraz szybko wyciągnął z kufra jej ulubione przysmaki i podał jej. A potem znów zaczął czytać.
Po kilku minutach, gdy przeczytał mały rozdział, podniósł się z łóżka i powiedział do kolegów:
-No co jest, będziemy tak cały czas czytać? Chodźcie, może przejdziemy się po szkole.- zaproponował i czekał na odpowiedź. |